Kingfisher Sand Sea Surf Resort, Capraspisan

Mój pobyt w Kingfisher Sand Sea Surf Resort był niesamowity! Spędziłem czas w uroczej chatce tuż przy plaży, gdzie mogłem cieszyć się dźwiękiem fal i widokiem oceanu. Jedynym zgrzytem była wspólna toaleta, ale była bardzo czysta. Obsługa była niezwykle pomocna, a jedzenie pyszne, zwłaszcza lokalne potrawy. Po długim dniu na plaży relaksowałem się przy lukratywnym zachodzie słońca. 🌊🌅

Mój pobyt w Kingfisher Sand Sea Surf Resort był naprawdę przyjemny. Plaża była wspaniała, a nasz domek tuż przy niej dawał poczucie bliskości natury. Chociaż brakowało dobrej jakości WiFi i sygnału telefonicznego, to był to dla mnie sposób na odcięcie się od codzienności. Jedzenie było smaczne i porcje spore, co mnie zaskoczyło. Z drugiej strony, basen był dość głęboki i nowe płytki były trochę śliskie, co może być niebezpieczne.

Mój pobyt w Kingfisher był absolutnie niesamowity! Czysta plaża, świetne warunki do kitesurfingu oraz przyjazna atmosfera sprawiły, że poczułem się jak w raju. Mimo kilku drobnych niedogodności takie jak wspólne prysznice, całość była komfortowa i relaksująca. To wspaniałe miejsce na bezstresowy wypoczynek!

Mój pobyt w Kingfisher Sand Sea Surf Resort był mieszanką relaksu i kilku niedogodności. Czyste i wygodne pokoje oraz przyjazny personel to zdecydowane plusy. Niestety, problemy z dostępnością personelu, szczególnie w nocy, oraz głęboki basen sprawiły, że nie wszystko poszło gładko. Plaża była nieco kamienista, co również mogło być problematyczne.

Mój pobyt w Kingfisher Sand Sea Surf Resort był mieszanym doświadczeniem. Atmosfera była relaksująca, a dźwięk fal sprawiał, że czułem się blisko natury. Z drugiej strony, utrzymanie pokoi pozostawiało wiele do życzenia, szczególnie po weselu, gdzie nie dostaliśmy czystych ręczników. Na pewno znalazłbym lepsze miejsce na kolejną wizytę.